wtorek, 18 września 2012

Thriathlon

Co roku, w październiku, na pięknej wyspie, w mieście Kona, na Hawajach odbywa się jedna z najbardziej zwariowanych imprez, jakie istnieją!
 Są to zawody Iroman.
3,8 km pływania
180 km jazdy na rowerze (pikuś;p),
oraz 42,2 km biegania (maraton).
Nic trudnego, prawda?
A tak zupełnie serio - jest to jeden, z najbardziej wycieńczających wyścigów, 
jakie znam i o jakich słyszałam.
Usta mi się z wrażenia otwierają, gdy patrze, jak każdy z osobna mija linie mety.
Od roku siedzi mi w głowie ta myśl, aby wziąć udział w thriathlonie, 
oczywiście na krótszym dystansie, a takie również istnieją.
Lubie pływać,
uwielbiam jeździć na rowerze,
kocham biegać!
Cholera, co ja tu jeszcze robię ???

Muszę mieć:
Łukasz Grass „Trzy mądre małpy”
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhC8Amh-l5F4UMni9YlslIWLnbAWuOFSJNcqKz040lTJNwwBfCkKk1L4ViH_MeTWAaYDV3S7ryfXKYG8RiIOs1e5REeVuFrhj0TTjen2m6eYH6wD8y1Slmlr3De62_tdrCln4x1kOGmZnM/s1600/a_lg3.jpg





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dodaj komentarz:)