poniedziałek, 26 listopada 2012

Ostatnio jest ze mną coraz gorzej. Ciągłe wahania nastroju dają się we znaki wszystkim. Nie jestem już sobą. Do tego dochodzą przeróżne problemy. Bóle całego ciała, biegunki, ogólne wyczerpanie materiału. Chodzę zdołowana, bez chęci do życia. Czuje, że coś się dzieje ze mną w środku, ale nie mam pojęcia co to jest. Do lekarzy nie mogę się dodzwonić, spróbuje znowu jutro.
Endokrynolog dopiero w marcu...:/